Witaj Wesnothańczyku
Zobacz temat
 Drukuj temat
Opisy jednostek - Austriacy
Sagez
Zbliża się ''ciepły'' okres dla mnie i średnio chyba będę się orientował w opisach EEaW. Więc kończcie Turków i róbcie Austriaków ( ale w jakimś porządku ) a ja pewnie za 2 tygodnie pozbieram to do kupyPfft
I to już będzie koniec, ale nie ma pośpiechu. Jeszcze nie będziemy mogli doczekać się grania, więc warto się przyłożyć jak najlepiejSmile

No dobra, odzewu nie było, 2 tygodnie minęły - Sagez, do robotyCool

Weiter und weiter, schneller und schnell...

Strzelec - Piechur austriacki należycie do walki przeszkolon, w krótką broń białą i muszkiet uzbrojon, mogący wielorako na polu bitwy służyć, będąc żołnierzem dobrym i wszechstronnym. Najczęściej jednak musi Turkom i ich wasalom czoła mężnie stawiać, w twierdzach pustoszonej okrutnie ojczyzny się broniąc. Odpowiednia liczba strzelców takich może z dogodnych pozycji dużo krwi wrogom napsuć i przez całą wojnę należycie służyć.

Grenadier - Wyborny żołnierz austriacki. Chłop to jak byk silny być musi, by ciężkie granaty, muszkiet i szablisko przez całą bitwę d¼wigać, tym samym elitą wojska Habsburgów się stając. Grenadierzy są nieustępliwi i odważni, potrafią mężnie w zwarciu walczyć, z muszkietu do wrogów zaciekle palić i celnym rzutem granatu wielu nieprzyjaciół nagle na strzępy poszarpać, wzbudzając zamęt i panikę. Ponad wszelką wątpliwość nie zawiodą przedwcześnie i odwrócą losy niejednej potyczki.

Pandur - Wojownik austriacki nieregularny, lekko odziany i w strzelbę dobrą zaopatrzony, którą może nieść śmierć na odległość nieprzeciętną. W czas pokoju pomaga często porządku w okolicy pilnować i panom swoim usługuje - na wojnie walczy zawzięcie z nieprzyjacielem, we znaki się mu dając.

Muszkieter - Doświadczony strzelec austriacki. Jego sprawność w obsłudze muszkietu jest nadludzka niemalże - pali z niego zwykle dwa razy częściej niż zwykły chłystek z branki, ponadto zimną stalą w walce wręcz potrafi się wybronić, będąc respektowanym przeciwnikiem na polu bitwy.

Królewski Grenadier - Weteran grenadierski, w niejednej krwawej sieczce zahartowany. Pod śmiercionośną nawałą pocisków każdy nieprzyjaciel odparty zostanie, zostawiając wielu towarzyszy swych martwych, bowiem grenadier taki wśród ognia i dymu świetnie się odnajduje, gro¼nymi granatami we wrogów ciskając, z karabinu paląc i ranionych prędko dorzynając. Dzięki swej wielkiej sile i szaleńczej odwadze, doborowe jednostki grenadierów mogą każdemu niemal szyki pomieszać i do jego porażki się przyczynić.

Elitarny muszkieter - Zawołany strzelec austriacki, nadzwyczajną dyscypliną, strojem bogatym i bronią się wyróżniający. Posiada on ładownicę pojemną, płaszcz wytrzymały, buty ze skóry miękkiej i eksperiencję wystarczającą, by nawet ruchomego wroga powalić z odległości, pojedynczą kulę celnie śląc. W razie pudła wyborny strzelec szybko muszkiet do kolejnego strzału przysposobi, czyniąc z niego rzecz niebywale śmiercionośną i wrogom okrutnie straszną.

Królewski Pandur - Weteran licznych zasadzek, znawca wysokich gór i cichych borów, przez lata sztukę walki na dystans do perfekcji wyłącznie niemal profesjonałom przydanej opanował. Pandurzy tacy nadludzką wytrzymałością na trudy się cechują, atakując z zaskoczenia, niszcząc co się da, by umknąć żywym i zwycięskim. Ponadto wielu z nich myśliwymi jest zawołanymi, przez co do ludzi strzelanie żadnego wyzwania już dla nich nie stanowi.

Poborowy - Poddany cesarski do wojska wzięty, by przymusem ojczystych i dalszych stron bronić. Pikę i żelazo jakieś mu dano, fechtunku podstawy objaśniono i w prosto bój krwawy wysłano.

Pikinier - ¯ołnierz cesarski zawodowy, piką fachowo wojujący i dość dobrze z szermierką zaznajomiony. Razem z muszkieterami częsty jeszcze widok na polu bitwy pikinierzy stanowią, jako że formacje te uzupełniają się wzajemnie i orzech trudny do zgryzienia dla przeciwnika stanowią. Pikinierów zwarte szeregi pięknie się w słońcu prezentują, prężąc dumnie i liczne ostrza ku nadchodzącemu wrogowi wystawiając.

Ciężki pikinier - Weteran w armii cesarskiej, niezrównany mistrz piki i szermierz dobry. W ciągu wielu lat służby walczył i widział wiele, mocno dzierżąc drzewce i powalając kolejnych wrogów, niechybną zgubą kawalerii wszelakiej się stając. Jego siła i hardość na pewno nie zawiodą nawet w najczarniejszej godzinie i dodadzą ducha tym, którzy nadzieję pierwsi tracą.

Oficer piechoty - Dowódca oddziału cesarskiej piechoty, w sztuce komenderowania nią kompetentny. Wyróżnia się bogatym strojem i piękną bronią, mogącą w doświadczonych rękach wiele zdziałać i podkomendnym dobry przykład dać. Oficerowie porządku w szeregach pilnują i starają się je odważnie do boju prowadzić, najbardziej zasłużeni z nich wysoko zajść będą mogli.

Austriacki generał - Generał starszym i zasłużonym oficerem jest, wielokrotnie podczas służby dawał przykład żołnierskiego męstwa i oddania cesarskiej sprawie. Na pięknym koniu prezentuje się dostojnie i gro¼nie, pod jego surowym okiem przesuwają się ludzkie pionki na bitewnej szachownicy. Od innych oficerów wyróżnia go odzienie niezwykle kosztowne i bajeczne wręcz, z daleka wzrok przyciągające. Przy sobie ma partyzanę, władzy oznakę, rapier ostry i pistolet najlepszej roboty rusznikarskiej. Pojawienie się gro¼nego generała napawa otuchą austriackie serca i sił do walki dodaje.

Je¼dziec Chorwacki - Je¼d¼cy pochodzący z Chorwacji to wyborni zwiadowcy i harcownicy zawołani, choć do długiego i zażartego boju nieprzydatni zupełnie, z racji braku pancerzy i oręża ciężkiego. Mogą jednak skutecznie polować na rannych i zagubionych żołnierzy, urządzać zagony i pułapki na nieprzyjacielskich ziemiach, tym samym do zwycięstwa walnie się przyczyniając.

Towarzysz Chorwacki - Zwinny i prędki je¼dziec, świetnie z jazdą, szermierką i harcami w polu zaznajomiony. Jest on także zwiadowcą oddanym, którego uwadze niemal nic nie umknie. W wielu zuchwałych wypadach i nocnych zagonach uczestniczył, gro¼nym przeciwnikiem się stając, choć dalej musi na siebie uważać, zbroi żadnej nie posiadając i wciąż jeno na swoją wierną szablę i konia licząc.

Huzar - Lekki je¼dziec z Węgier pochodzący, wyjątkowo malowniczym i kolorowym strojem się wyróżniający, w garści szablę ściskający. Huzarzy zwykle rekonesansem i szachowaniem wroga się zajmują, by w dogodnym momencie uderzyć i umknąć, nim nieprzyjaciel posiłki ściągnie i równą walką ich zwiąże. Zbroi nie posiadają, co czyni ich wrażliwymi na ataki, samemu zbyt długo oporu wrogom stawiać nie będą, woląc z życiem ujść.

Porucznik huzar - Młodzi junacy z biegiem czasu doświadczenie bojowe zdobywają i o wiele bardziej odpowiedzialne funkcje obejmują. Nie tracą jednak młodzieńczej brawury i wciąż zawadiacko przed siebie spoglądają, w otoczeniu podobnych sobie towarzyszy. Porucznik huzarów dobrze szablą robi i odważnie prowadzi towarzyszy w bój.

Elitarny huzar - Wojak zawołany, z daleka cudnym nawet jak na huzara strojem się wyróżniający. Z niejednej trudnej potyczki z życiem uszedł, mądrzejszy i rozważniejszy niż niegdyś, co go niebezpiecznym czyni. Świetnie wyznaje się on na podjazdach, napadach i zasadzkach, jest też zwiadowcą oddanym i czujnym. Choć szablą po mistrzowsku niemal robi, wciąż musi na siebie uważać, wszak strój piękny i czarowny zbroi nawet największemu
hulajduszy nie zastąpi.

Dragon - Kawalerzysta dobry, strzelec dobry takoż, żołnierz przydatny i mogący wiele zdziałać. Umie on w zwarciu i na odległość walczyć, szybki jest ponadto. Do wroga się zbliża, by bezkarnie w jego szeregi palić, samemu szkody nie doznając. Przez swoje zdyscyplinowanie i wysoką wartość bojową dragonia może stanowić straszliwe narzędzie na polu bitwy.

Elitarny dragon - Najlepsi z dragonów napełniają serca przeciwników strachem. Dostojnie zbliżają się do wrażych szeregów, by po chwili posiekać je ogniową salwą i zbiec przy życiu i zdrowiu. Weteran taki dragoński to wojownik niezwykle gro¼ny i dość rzadki na polu bitwy, który ponad wszelką wątpliwość nie będzie długo przyglądał się walkom bezczynnie. Miast tego, ruszy taki orężnie i wielu nieprzyjaciół na tamten świat przedwcześnie wyśle, wyższości swojej i profesjonalizmu ostatecznie dowodząc.

Mo¼dzierz - Działko to nadzwyczaj małe i niepozorne, co siłę znaczną i gro¼ną skrywa. Pociski mo¼dzierzowe do śmierci wielu wrogów przyczynić się mogą, gro¼nymi odłamkami wokoło siekając. Ponadto mo¼dzierz lekkim działem jest i szybko przenoszony być może, by z dogodniejszego punktu przeciwnika boleśnie ukąsić i szyki mu całkowicie pomieszać.

Haubica - Działo duże i grube, dla murów i skupisk ludzkich straszne i bezlitosne. Lufę krótką i o kalibrze znacznym posiada, z której do fortyfikacji wszelakich i ukrywających się wrogów strzela, grzebiąc ich pod ciężkimi gruzami, obleganym nadzieję na ratunek odbierając. Ostrzałowi haubic huk piekielny towarzyszy, pociski ichnie całe domy niszczą i ulice nieprzeniknionym pyłem zasnuwają, klęskę wrogom zwiastując.

Armata - W wojsku austriackim armaty rolę znaczną odgrywają, lufami szczerząc się między murami miast i twierdz, na polach bitewnych coraz liczniej się stawiają. Działo takie śmiercionośne kule miota, posiada także załogę w walce jako tako przeszkoloną, mogącą nawet z muszkietu w kierunku atakującego nieprzyjaciela palić.

Armata bitewna - Cięższe i wymiernie gro¼niejsze działa mogą do zwycięstwa wielce się przyczynić. Armata taka duża i gruba jest, kule jej do morderczych okrutnie należą, załoga jej chrzest bojowy za sobą ma, z czego nadzwyczajna sprawność w ładowaniu wynika. Działo takie może marsz całej armii wrogiej utrudnić, wielu junaków jeszcze przed walną bitwą na ziemię powalić bez życia.

Kolubryna - Kolubryny do najstraszliwszych żelaznych potworów należą, wielkie kule wypluwając i najgrubsze nawet mury krusząc, kilkunastu luda naraz zabijając i zamęt nieopisany siejąc. Kolubryny zawsze wielkie zasługi w pomyślnym twierdz dobywaniu oddawały i obleganym nadzieję na ratunek odbierały. Działo to załogę w walce przeszkoloną posiada, która w zwarciu i na dystans wroga godzić może i wiele krwi mu poczynaniami swoimi napsuć.
Edytowane przez Sagez dnia 20-05-2009 14:53
 
Aureliusz777
sagez a możesz podać tutaj listę tych wojaków do opisania???SmileSmileSmile
„Na współczesnej wojnie… giniesz jak pies, bez szczególnego powodu.”
Ernest Hemingway
 
Sagez
Skończyliśmy wszystkie opisy z wyjątkiem statków. Dziękuję wszystkim zainteresowanym, nikt nie będzie pominięty w creditsach ; dziękuję zwłaszcza Poliuksowi i Arturionowi, którzy wkładali w pisanie wiele serca i znacznie przyśpieszyli proces pisaniaSmile
Teraz czas na sprawdzanie i poprawianie skończonego. Jeśli ktoś widzi jakieś zgrzyty - proszę o wytknięcie ich, zostanie poprawione.
Uff, było męczącoPfft
 
Arturion
Wiwat, wiwat!
 
Jarvis
Jestem milusio zaskoczony Grin Szczere gratulacje dla autorów Smile
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.08
9,987,592 unikalne wizyty