W tym temacie możecie zgłaszać propozycje opisów dla frakcji Kharos.
Pamiętajcie, aby najpierw zapoznać się z zasadami.
Krótka notka fabularna:
Kharos to frakcja, która w trakcie swojej historii dokonuje ogromnego, skokowego postępu cywilizacyjnego. Postęp ten, spowodowany uzyskaniem dostępu do pewnego ¼ródła mocy (mowa tu o "promyku słońca" - fragmencie superartefaktu zwanego kulą słoneczną), znacząco umocnił ich armię. Zanim ten postęp się dokonał, Kharosanie (od nazwy ich państwa) nie znali magii i szkolili tradycyjne oddziały wojskowe (z wyglądu troszkę przypominające starożytne formacje Rzymu czy Sparty). Jedynie nieliczne uzdrowicielki znały podstawy najłatwiejszej do opanowania magii światła. Dlatego frakcja Kharosan zawsze specjalizowała się w obronie.
W pewnym momencie dokonuje się przełom. Zdobycie i zastosowanie "promyka" zmieniło oblicze całej nacji. Jego ograniczona moc zmusiła Kharos do wykorzystania go w najoszczędniejszy i jednocześnie najdoskonalszy możliwy sposób. Powstały dzięki temu oddziały niesamowitych słonecznych wojowników, dla których zmarnowanie choćby odrobiny swego potencjału jest gorsze niż wieczne potępienie. Dzięki ich doświadczeniu i znajomości magii, Kharos wyrównało swe szanse w starciu z innymi.
Społeczeństwo Kharos rządzone jest przez świetlisty kult, którego członkiniami są kapłanki światła. Mają one władzę nad społeczeństwem i kierują się jego dobrem przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji. Sam lud natomiast przypomina swoją strukturą ludność starożytnej Grecji. Ujawnia się to w kulturze i architekturze. Państwo Kharos posiada małą populację, za to jest duże terytorialnie (było to okupione kilkoma wojnami ze zbuntowanymi władcami wschodnich ziem).
Strażnicy Słońca to kasta społeczeństwa Kharos, która wymaga osobnego wyjaśnienia. Są to najpotężniejsi wojownicy w państwie. Strzegą świątyń przed wtargnięciem intruzów i wykradnięciem tajemnic światła tam spoczywających. Słoneczni strażnicy są uosobieniem siły ciała i ducha. Są niesamowicie silni i wysportowani, a do tego potrafią gromadzić w okół siebie promienie słoneczne, by spalić każdego, kto ośmieli się stanąć im na drodze. Potężna siła woli, jaka ich charakteryzuje, pozwala im odeprzeć nawet najpotężniejsze zaklęcia. Ta formacja zbrojna jest niezwykle skuteczna, ale trudna w wyszkoleniu. Aby być strażnikiem trzeba poświęcić całe swoje życie i wyrzec się wszystkich przyjemności. Słoneczni Strażnicy ślubują często milczenie (nawet myślowe). Na straży są jak posągi. Mogą się nie ruszać nawet kilka lat (nie potrzebują pokarmu, gdyż wystarczy im światło słońca). Wszyscy na znak swego stanu przywdziewają złote maski-tarcze z herbem Kharos - jednookim słońcem. Maski te nie mają otworu na oczy, jednak strażnicy potrafią przez nie widzieć swym trzecim okiem duszy. Najpotężniejszy strażnik jest tylko jeden i zwie się Kirosem. Jest uosobieniem potęgi państwa Kharos i osobistym strażnikiem samej Pierwszej Kapłanki. Przeciwieństwem ideologicznym Kirosa jest Mistrz Wojny z frakcji Warlocks.
Edytowane przez inferno8 dnia 07-11-2009 21:02
White Warrior - Odziały tych licznych, dzielnych wojowników stanowią trzon armii Kharos. Uzbrojeni w krótkie miecze, posługują się nimi z dużą biegłością i precyzją, nie szczędząc własnego życia, byle złamać szyki wroga. Niestety, są jedynie lekko opancerzeni, przez co wrażliwi są na ciosy przeciwników. Biali wojownicy, wspierani przez kapłanki oraz tarczowników, mimo braku umiejętności posługiwania się magią, są siłą, z którą liczyć się musi każda wroga armia.
Brown Warrior - ¯ołnierze ci rekrutują się z białych wojowników, którzy zdobyli duże doświadczenie na polu walki. Teraz, oprócz mieczów, jako oręża używają także ciężkich buzdyganów, którymi nieprzyjaciołom sprawiają prawdziwą krwawą ła¼nie. Brązowi wojownicy otrzymują lepsze niż przedtem pancerze, co sprawia, że mniej podatni są na ciosy. Często wykorzystywani są jako gwardziści dostojników i kapłanek. Obecność ich na polu bitwy nieraz przechyliła szalę zwycięstwa na stronę Kharos.
Platinum Warrior - Najlepsi wojownicy w całym państwie Kharos. Stanowią elitarny oddział używany jedynie do zadań najwyższej wagi. Tylko najlepsi z brązowych wojowników mają zaszczyt przystąpić w ich szeregi. Platynowi wojownicy nie tylko rozwinęli do perfekcji sztukę władania mieczem i buzdyganem, ale posługują się też w walce srebrną włócznią. Mało kto na całym świecie mógłby ujść cało z pojedynku z nimi. Pojawienie się platynowych wojowników w walce wieszczy rychły koniec wrogim wojskom.
Silver Warrior - Wojownicy, którzy przez predyspozycje w kierunku posługiwania się magią zostali specjalnie wyselekcjonowani przez kapłanki. Miecze ich teraz zostały zaklęte światłem, a oni sami nabyli umiejętności posługiwania się magią. Prócz posyłania pocisków w stronę wroga, srebrni wojownicy potrafią przenosić się błyskawicznie z miejsca na miejsce. Sztuka ta jest jedną z najściślej strzeżonych tajemnic państwa Kharos. Srebrni wojownicy są przez swe umiejętności niezwykle wartościowi na polach bitew.
Golden Warrior - Srebrni wojownicy, którzy awansowali w hierarchii przez swą lojalność oraz ponadprzeciętne zdolności. Odbyli specjalny trening, w którym udoskonalili swą sztukę posługiwania się zaklęciami, tak, że stały się daleko bardziej niebezpieczne i śmiercionośne. Prócz tego, w fechtunku osiągnęli niemałą biegłość, nie dorównując w nim wszakże platynowym wojownikom. Dla całego wojska Kharos są pomocą wprost nieocenioną.
Master of Sun - Wodzowie srebrnych i złotych wojowników, potężni czarodzieje i wspaniali fechmistrze. Potrafią w mgnieniu oka zakończyć życie najwprawniejszych żołnierzy, zadając im niezwykle precyzyjny cios mieczem. Magia ich polega na wchłanianiu energii słońca, koncentrowaniu jej i wykorzystaniu jako śmiertelnie niebezpieczne pociski. Stawić czoła mistrzowi słońca - czy to w pojedynkę, czy w grupie - zakrawa wprost na samobójstwo.
Slicer - Adepci starożytnej sztuki walki, starej jak samo państwo Kharos. Wszyscy chłopcy w kraju w wieku siedmiu lat przechodzą test, sprawdzający ich ruchliwość, sprawność i szybkość. Ci, którzy wybiją się ponad resztę, są odbierani rodzicom i oddawani do specjalnych szkół, gdzie przechodzą rygorystyczny trening, kształcący w nich sprawność we władaniu bronią, ale też fanatyczną odwagę. Z akademii wychodzą jako wojownicy, wyposażeni w fosforyzujące, częściowo niematerialne ostrza. Na polu walki stosują taktykę wielce specyficzną. Kiedy zaatakują wroga, nie spoczną, póki nie zabiją go lub sami nie legną trupem. Od innych berserkerów wyróżnia ich jednak to, że dzięki swej nieprawdopodobnej, wrodzonej i wykształconej zwinności, dosięgnięcie ich graniczy z cudem. Oni sami zadają ciosy lekkie, odskakując po każdym uderzeniu, ale momentalnie dopadając wroga ponownie, zanim ten zdąży się zorientować. Wszystko to sprawia, że starcie ze slicerem musi budzić strach w każdym żołnierzu.
Cavalry Archer - Jedyni je¼d¼cy w armii Kharos. Ich technika walki opiera się na zaskakiwaniu przeciwnika - zwiadach, zasadzkach i rajdach na tyły wroga. Do tych też celów dostosowane jest ich uzbrojenie, wyposażeni są jedynie w łuk, którego używają zarówno do walki na dystans, jak i w zwarciu. Dla mniejszego obciążenia - i tym samym większej szybkości - ich opancerzenie jest szczątkowe. Wierzchowce konnych łuczników są trenowane tak, aby osiągnęły możliwie największą wytrzymałość i ruchliwość. Jazda Kharosan, choć bezwzględnie nieużyteczna do szarży, nadaje się wspaniale do akcji dywersyjnych i oskrzydlania wojsk nieprzyjaciela, co sprawia, że ta formacja pełni ważną rolę dla całej armii.
Fanatic - Zabijanie dla części ludzi jest złem. Dla innych rzemiosłem. Ale patrząc na fanatyków, doznaje się wrażenia, że dla nich zadawanie śmierci jest sztuką. Ci tancerze miecza, zdawać by się mogło, walcząc, wpadają w trans - uników, zwodów, ciosów. Trudno uchwycić okiem ich ruchy, a co dopiero przed nimi się obronić. Fanatycy są najwybitniejszymi prawdopodobnie fechmistrzami, jakich znał świat. Poświęcili całe swe życie walce, aż zyskali niewiarygodny kunszt w starożytnej sztuce feron, dorównując w niej niemal legendarnym mistrzom. Widząc to, kapłani zaklęli ich ostrza tak, by fanatycy z ich pomocą chłonęli życie swych ofiar, w miarę, jak tamci umierają. Tak wzmocnieni, ci niszczyciele niosą śmierć wszędzie, gdzie się pojawią.
Cavalry Archer II - Jedna z najbardziej specyficznych formacji kawalerii na całym świecie. Są to doświadczeni konni łucznicy, którzy w nagrodę za swe osiągnięcia otrzymali magiczną broń. Są to zaklęte łuki refleksyjne, miotające pociski trojakiego rodzaju: strzały zwyczajne, ale także nasycone magią ognia lub lodu. Czynniki te nadają tym je¼d¼com wielką wszechstronność w atakowaniu wroga, sprawiając, że są dlań prawdziwym utrapieniem. Taktyka ich nie ulega zasadniczo zmianie, opierając się w dalszym ciągu na elemencie zaskoczenia oraz dążeniu do uzyskania kosztem pancerza jak największej szybkości. Nowa broń, połączona z doświadczeniem, sprawia, że ci konni łucznicy wypełniają swe zadania z większą jeszcze, niż dawniej, skutecznością.
Adept of Light - Młode kobiety wywodzące się ze wszystkich warstw społecznych Kharosan, które wstąpiły na służbę w świątyniach. Strzegą tam tajemnic wykorzystywania energii promienia - fragmentu tajemniczego artefaktu o nazwie ,,kula słoneczna" - odkrytego niegdyś przez najdalszych przodków i założycieli państwa Kharosan. Moce te są najściślej strzeżonym sekretem kraju, ponieważ na nich opiera się cała magia kapłanek, strażników oraz mistrzów słońca. Zgłębienie tych tajemnic przez wroga miałoby katastrofalne konsekwencje. Dlatego służki świątyń widywane są przez lud rzadko, jedynie podczas ceremonii religijnych i świąt państwowych. Kapłanki przez częste obcowanie z mocą nabierają zdolności do władania magią światła, w miarę możności pogłębianych w nich i szlifowanych. Poznają także podstawowe umiejętności leczenia. Towarzyszą armii jako głównie jako uzdrowicielki, ale ich umiejętności władania magią często przydają się także w ofensywie.
Cleric - Przełożone świątyń, kapłanki wysokiego stopnia. Aby dojść do godności kleryczki, adeptki światła służyć muszą słońcu przez wiele lat z niezachwianą lojalnością i poświęceniem, trudząc się nieustannie dla dobra ludu Kharos. Zasługi jednak takie nie pozostają bez nagrody. Wysoko postawione w hierarchii kapłanki prócz tego, że darzone są ogromnym poważaniem przez wszystkich Kharosan, zgłębiają także wiele sekretów mocy, której służą. Dzięki temu ich magia ulega znacznemu wzmocnieniu. Ich mocną stroną jest także lecznictwo, należą bowiem do najbieglejszych uzdrowicielek na planecie. Kleryczki opiekują się całą kulturą, oświatą, sztuką w Kharos. Prócz tego, pełnią ważną rolę polityczną, posiadając ogromne wpływy i znaczenie w całym państwie. Kleryczki nie są wojowniczkami w żadnym razie, ale są dla armii Kharos nieprzeciętną pomocą.
Mistress of Light - Kapłanki, których całe jestestwo zostało napełnione światłem, przenikającym je i objawiającym się w otaczającej je niezwykłej aurze. Tylko nieliczne dostępują tego zaszczytu; wybiera je promień. Corocznie kandydatki ze wszystkich świątyń udają się do wielkiej świątyni, gdzie przechowywany jest ten starożytny artefakt, i kładą na nim rękę; wybrane w tej samej chwili ogarnia oślepiający blask. Mistrzyni światła pojawia się jednak bardzo rzadko, przeciętnie raz na trzydzieści lat. Wybrane pędzą odludny żywot w wielkiej świątyni, jako kapłanki najbardziej związane z promieniem. Są najlepszymi uzdrowicielkami na świecie; mało jest schorzeń czy ran, których mocą światłą nie zdołałyby wyleczyć. Niewiele jest istot na świecie rozporządzających mocą zdolną całkowicie unicestwić mistrzynie światła; tylko władcy mroku mogą zniszczyć ich duszę i moc. Obecność ich w bitwie świadczy o najwyższej konieczności; lecz ich magia ma także aspekt niszczycielski. Mówiąc wprost, biada każdemu ich wrogom.
Prophet of Light - Najwyższa godność w hierarchii świątyń Kharos. Wieszczki należą do najbardziej zasłużonych kapłanek. Pełnią one służbę bąd¼ w stolicy, bąd¼ w największych miastach. Darzone są ogromnym szacunkiem przez wszystkie stany społeczne, wobec czego ich rola polityczna jest ogromna. Wieszczki mają prawo, pod warunkiem uzyskania jednomyślności, zrzucić władcę z tronu lub nie dopuścić do jego koronacji, mając przy tym poparcie całej straży świątynnej oraz ludu; do tej ostateczności doszło jednak w dziejach Kharos tylko cztery razy. W związku z tym przywilejem każdy król stara się żyć w nimi w zgodzie, a wieszczki uzyskały ogromne prawa dla siebie i świątyń. Choć we władaniu magią nie dorównują mistrzyniom światła, ich biegłość w tym kierunku jest wielka, a ich umiejętności dowódcze bardzo przydają się armii.
Revenger - Ciężka piechota Kharos, używana do rozbijania atakujących sił wroga. Mściciele(czy jak im tam, nie potrafię lepiej przetłumaczyć) polegają na skuteczności swego ataku; przeszli długi trening, aż dopracowali do perfekcji sztukę ataku kontrującego - nie ma takiego mistrza unikania ciosów, który uszedłby bezkarnie po ataku na niego. Aby w pełni wykorzystać swoje możliwości, zostali wyposażeni w znakomite uzbrojenie, niewiele ustępujące rynsztunkowi obrońców. Oręża używają nie tylko do obrony, lecz i do ofensywy, choć w ataku są diametralnie mniej skuteczni. Złamanie ich linii możliwe jest tylko przy użyciu wyborowych magów. Mściciele nigdy nie zawodzą - bez strachu staną naprzeciw każdych wojsk, gotowi stawić czoła choćby wojskom Tharis.
Protector - Tarczownicy, którzy wybrali tę taktykę walki, koncentrują się na ochronie reszty wojsk. Ich zbroje i tarcze są niezwykle kosztowne - wykuwane są z najtwardszych dostępnych materiałów. Ten wydatek opłaca się jednak, ponieważ nie ma na świecie żołnierzy tak doświadczonych czy silnych, by bezkarnie przełamali linie obrońców. Za ich tarczami kryją się często ranni żołnierze, którzy wiedzą, że tam uzdrowiciele mogą w spokoju uleczyć ich obrażenia. Do walki posługują się ogromnymi, ciężkimi włóczniami, które miotają w stronę wroga bąd¼ uderzają, zasłonięci puklerzami. Obrońcy są żywym murem na polu bitwy czy w oblężonej twierdzy, wspomagani przez leczenie kapłanów potrafią zatrzymać najzacieklejszych wrogów.
Shielder - Druga, obok białych wojowników, podstawowa formacja wojsk Kharos. Jednak ich zadania są diametralnie różne - tarczownicy są używani wyłącznie niemal do defensywy. Tarczownicy noszą ciężkie, ograniczające nieco ich ruchliwość zbroje, ogromne tarcze i włócznie. Ich ekwipunek przystosowany jest do utrzymywania pozycji zdobytych przez białych wojowników, a także obrony oblężonych twierdz. ¯adnej formacji jazdy czy piechoty nie uda się bezkarnie przebić się przez ich linie; potrafią oni w potrzebie stworzyć ze swych tarcz żywy mur, osłaniając odwrót czy przegrupowanie armii. Tarczownicy to żołnierze z krwi i kości, wierni i gotowi do poświęceń, za żołd gotowi oddać swe życie.
Sun Follower - Elitarni, niezwykli wojownicy, najpotężniejsi w całym Kharos. Są oni strażnikami świątyń, kapłanek i promienia. Posiadający predyspozycje fizyczne i mentalne do zostania wyznawcami słońca selekcjonowani są, podobnie jak fanatycy, już w młodości. Przywdziewają kryjące całkowicie ich twarz złote maski; widzą jedynie przez swe zdolności prekognicji, będące dlań jakby trzecim okiem. Posiadają nadnaturalną, magiczną moc pochodzącą się ze słońca; wyznawcy nie panują jednak nad nią na tyle, by korzystać z niej swobodnie. Mimo to, za jej pomocą tworzą wokół siebie mistyczną tarczę, broniącą przed zaklęciami. Ich oręż to długie włócznie, którymi posługują się z zabójczą siłą i precyzją. Tajemniczy wyznawcy światła wzbudzają swą powierzchownością lęk u wrogów, którzy o nich nie słyszeli, a panikę wśród nieprzyjaciół, którzy wiedzą, z kim będą musieli się zmierzyć.
Sun Guardian - Stu osiemdziesięciu najwyższych rangą i najpotężniejszych z wyznawców słońca. Stu czterdziestu czterech rozmieszczonych jest w dwunastu głównych świątyniach Kharos; pozostali stanowią gwardię wielkiej świątyni w stolicy. Strażnicy słońca dysponują mocami nieznanymi większości istot na świecie. Prócz wielkiej siły fizycznej, dysponują olbrzymią energią magiczną, którą nauczyli się swobodnie rozporządzać. Wzmocnili swoją tarczę mentalną, w związku z czym trzeba czarodzieja o nie lada umiejętnościach, by zdołał stawić im czoła. Potrafią także koncentrować promienie słońca wokół wrogów, paląc ich żywcem. Strażnicy nie potrzebują naturalnego pokarmu; jedynym, czym się żywią, jest energia słoneczna. Strażnicy słońca wyruszają na wojnę jedynie w ostatecznej potrzebie, lecz połączenie ich zdolności walki magią i orężem sprawia, że często są siłą rozstrzygającą walkę.
Kirios - Wojownik doskonały. Tyle tylko o nim wiadomo poza granicami Kharos; grozę budzi zwłaszcza w kraju Therian, gdzie wciąż żywa jest pamięć o tym, jak podczas walnej bitwy z Kharos Kirios, stojąc na czele strażników słońca, własną ręką zabił trzech generałów mrocznych elfów i zmusił do ucieczki mistrza wojny. A kim jest naprawdę? To gwardzista najwyższej rangą mistrzyni światła, a także promienia. Jest zwierzchnikiem strażników słońca i najpotężniejszym z ich grona. Jego moc magiczna sięgnęła wyżyn, które przekroczyć mogą jedynie mistrzowie żywiołów, światła czy ciemności. Z pomocą energii słonecznej spopiela swych wrogów, a potrafi też, czerpiąc ze światła, regenerować swe siły, już bez tego mając gigantyczną witalność. Kirios, dzierżący włócznię ze sztandarem Kharos, jest na polu bitwy gwarantem zwycięstwa.
War Banner - Sztandary Kharos, ozdobione godłem państwa - złotym słońcem, a także innymi dla każdej flagi runami. Dla wszystkich Kharosan są one relikwią - ich dzieje sięgają czasów założenia kraju i odnalezienia promienia. Stanowią także emblematy oddziałów armii, dzięki którym żołnierze w zgiełku bitwy mogą odnale¼ć swych dowódców. Każdy sztandar chroniony jest przez żołnierza i kapłankę - pierwszy odpiera ciosy przeciwników, druga tworzy ochronną aurę magiczną - podobną do mistycznej tarczy strażników słońca - a także atakuje przeciwników magią. Sztandary stanowią dla Kharos olbrzymią pomoc; każdy żołnierz, widząc sztandar, czuje się pokrzepiony na duchu i walczy z ogromną zaciekłością i oddaniem.
Kharos War Banner - Największe i najstarsze sztandary Kharos. Są godłami dywizji i generałów; wokół nich koncentrują się zawsze w bitwie najlepsi wojownicy. Strata jakiegokolwiek grozi wręcz załamaniem się morale armii. Dlatego do ochrony tych sztandarów przydzielono wyborowych wojowników; specjalnie wyszkoloną kapłankę i wyznawcę słońca. Łączą swoje aury magiczne, tworząc wokół zaporę nie do przebicia dla zaklęć. Wyznawca ponadto, całkowicie koncentrując się na parowaniu uderzeń, czyni przejęcie sztandaru praktycznie niemożliwym. Kleryczka w wolnych chwilach rzuca na żołnierzy Kharos drobne zaklęcia uzdrawiające. Razem ponadto stanowią całkiem skuteczną siłę ofensywną. Wielkie sztandary są wprost nieocenione, jeśli chodzi o wspomaganie żołnierzy; ich obecność nieraz przechyla szalę zwycięstwa.
Edytowane przez Poliuks dnia 14-11-2009 11:19
Moje opisy mają charakter raczej sprawozdań osób trzecich który spotkały w różnych sytuacjach dane postaci. Zdaje sobie sprawe że tego typu opisy nie mają szansy wystąpić w oficjalnej wersji niemniej i tak bende je przedstawiał choćby od tak dla rozróżnienia twórczości Choćby dla siebie Dla potomnych że istniał ktoś inny ..
(White warriors)
"W pierwszej linii Król Tazok posłał na naszą armie całkiem spory oddział tych wojowników. Nie stanowili oni dla nas dużego zagrożenia - nawet nie zdążyli dobiec do bastionu. Ale muszę im przyznać determinacje, gdyż gdy wielu z nich padało od cienia naszych strzał ani jeden z żyjących nie cofał sie by wyjść z zasięgu łuków, biegli na oślep jakby nie widząc rze¼i jaką im prawiliśmy. Teraz z perspektywy czasu boje się myśleć co by było gdyby choćby garstce udało się dobiec do bastionu... "
Król Marden a.d.678
(Silver warrior)
"Odpieraliśmy ich oblężenie 4 długie i ciężkie miesiące. W końcu udało im się przełamać naszą obrone i wejść do bastionu. Moi rycerze byli całkowicie zaskoczeni gdy ONI pojawili sie NAGLE w koszarach. ¯aden knecht nie dobiegł do zbrojowni, tylko kilku z całego garnizonu udało się uciec i wycofać do twierdzy. Srebrni wojownicy ( bo tak moi ludzie zaczeli ich nazywać) walczą z niezwykłą lekkością, ich ruchy są tak płynne i finezyjne a zarazem szybkie że komukolwiek było by trudno powstrzymać ich furie. Posługiwali się nawet magią wystrzeliwójąc serie jaskrawych pocisków nie dając uciec zdezorientowanym obrońcom. Ich nagłe pojawienie się w koszarach okazało się być przyczyną posiadania przez nich miejętności przemieszczania się w mgnieniu oka w miejsce oddalone nawet o kilkanaście metrów. Niewiem skąd mają takie zdolności ale puki co nie mam czasu o tym myśleć. Na szczęście udało się naszym magom postawić bariere by nie mogli dostać się do twierdzy w taki sam sposób jak do Bastionu. Ale magowie długo jej nie utrzymają..."
Król Marden a.d.678
(Platinium warrior)
"Być moze to ostatnia strona Kronik Królestwa pisana moją ręką.
Błędem wielkim było wszczynanie wojny z Tazokiem. Jego armia okazała się być bezwzględnie mocniejsza od naszej, w co niestety nie chce ale musze uwierzyć. Kiedyś, już niepamiętam kiedy, podziwiałem i myślałem o jego dzielnych wojownikach atakujących Bastion. Teraz już znam odpowied¼ na swoje niegdyś zadane pytanie. Ta grupka wojowników gdyby dobiegła do Bastionu napewno zrobiła by borute moim knechtom. Wiem to bo taki sam wzrok jak oni mieli ci morderczy rycerze którzy jak sie domyślam tworzą doborowe odziały Tazoka, bo waleczniejszych rycerzy nie widziałem. Sam jeden pozbawiał życia dziesięciu moich ludzi. Z potężną siła łamali kości korbaczami, przeszpilali na wskroś włóczniami i rozchlapywali juche mieczami tak ostrymi jak żal jaki do siebie żywie za to co poczyniłem niespełna dwa lata temu.
Twierdza upadnie po raz pierwszy w swej historii...
Królestwo upadnie po raz pierwszy w swej historii..."
Król Marden a.d.679
Edytowane przez Zaku dnia 29-10-2009 00:01
Adept of light: Adepci światła wybierani są wśród Kharosan o choćby śladowych umiejętnościach magicznych. Decydują się na służbę w świątyniach, w których są uczeni uleczania ran towarzyszy, w miarę upływu czasu zdobywają zdolność rażenia wrogów światłem. Często są widziani na froncie, wystawieni na ostrzał, jak pomagają swoim rannym kolegom. Są łatwo rozpoznawalni w białych szatach. Jednakże ci szlachetni ludzie nie mają żadnej obrony oprócz swojej laski. Stanowią jednych magów frakcji Kharos.
Cleric: Klerycy to przełożeni adeptów, można by ich nazwać nauczycielami. Zostali nauczeni sztuki uleczania większych ran i odtruwania światłem. Służą w świątyniach jako mnisi. Zyskali sobie szacunek wśród społeczeństwa Kharos. Podczas niepokojów społecznych lub wojny bywa, że klerycy poprowadzą oddział do walki. Dzięki towarzystwie kleryka, słabsi żołnierze lepiej sobie radzą w walce. Niestety, tak jak adepci, posiadają do obrony tylko laskę.
Reszta niedługo
EDIT: Będę co jakiś czas dodawać po parę zdań do każdej jednostki, jak na pewno skończę, to napiszę pod spodem: Wersja finalna.. Powiem szczerze, wasze opisy są super, chętnie bym z nich skorzystał, ale nie mogę ;P. Gratulacje, życzę dalszej weny Edytowane przez Vetch dnia 30-10-2009 16:40
White warrior:
Wywodzący się spośród bandytów, renegatów i innego plugastwa biali wojownicy przysięgają odpokutować swe winy w szeregach armii Kharos. Stąd się właśnie bierze ich nazwa, od bieli, która symbolizuje czystość i szansę na rozpoczęcie nowego, lepszego życia. Z racji swej przeszłości są oni zwykle twardymi, nawykłymi do niebezpieczeństwa lud¼mi, których niewiele przerazi, a by wybielić* swą przeszłość są w stanie zrobić bardzo wiele. Uzbrojeni są oni w lekkie pancerze, równie lekkie miecze oraz błogosławieństwo kapłanek, które zdołały ich nawrócić. Wiedzą oni, że dzięki odwadze i poświęceniu czeka ich nie tylko życie, ale również awans społeczny lub nawet zostanie bohaterem Kharosan. A jest to chwała na którą nawet najbardziej zatwardziały przestępca da się skusić. Brown Warrior:
Ci spośród białych wojowników którzy zdołali przeżyć wiele bitew stają się pełnoprawnymi obywatelami Kharos i wszędzie wita ich szacunek, lecz również więcej pracy ponieważ ich dowódcy niechętnie zwalniają ze służby swoich "weteranów" - co oznacza dokładnie to, że służba w imię swego nowego państwa wcale się kończy. Choć, rzecz jasna, jest to służba w o wiele lepszym wyposażeniu, poza mieczami noszą przy sobie buławy a i również ich pancerze są w stanie więcej znieść, a dzięki doświadczeniu ich skuteczność na polu bitwy rośnie. Ich nowy stan ma również inną, ważną zaletę, dowódcy o wiele bardziej liczą się z życiami brązowych wojowników dzięki czemu szansa ich przetrwania rośnie w sposób naturalny. Platinum warrior:
Platynowi wojownicy mogą już dumnie określać się elitą Kharosan, ich dawny, całkowicie nędzny żywot, od dawna jest już zapomniany a to, czego dokonali swymi czynami zostało już zapisane złotymi literami w kartach historii Kharosu. Nędznicy stali się bohaterami. A by uzupełnić swe wyposażenie niejednokrotnie trzymają oni włócznie dzięki czemu mogą przeciwstawiać się sile wroga z większą siłą. Z takiego życia bardzo łatwo korzystać, jak każdą elitarną jednostkę wzywa się ich na pole bitwy rzadko nie chcąc, by niepotrzebnie nie stracili życia w jakiejś mało ważnej potyczce. Kobiety są chętne, i wina wcale nie brak, a szacunek okazywany przez lud niezmiennie pozostaje taki sam. Lecz nie mają oni okazji zarosnąć tłuszczem, Kharosanie toczą wiele konfliktów w których są potrzebni. A, że zwykle rzadko się z nimi liczy równie jak z innymi elitarnymi jednostkami w Kharos, dlatego i na polu bitwy łatwiej im paść. Nie ma czegoś takiego jak całkowite szczęście... Silver warrior:
Srebrni wojownicy kroczą własnymi ścieżkami, zarówno dosłownie jak i w przenośni. Niewiele wiadomo o tym zakonie, lecz stanowi on zasłużoną chlubę całego Kharos. Jego członkowie co prawda separują się od innych ludzi, by przypadkiem nie wydać żadnego z tych skrzętnie skrywanych sekretów, to ich skuteczność na polu bitwy nie sposób zaprzeczyć. I wcale nie zawdzięczają tego karności bąd¼ zorganizowaniu lecz swoim zdolnościom które pozwalają im się błyskawicznie przemieszczać z miejsca na miejsce. Niejednokrotnie słyszano o specjalnych oddziałach które ryzykanckim atakiem od tyłu przechyliło szalę zwycięstwa na stronę Kharosan a w następnym momencie dzielnie wspierali pozycję na całkowicie innym polu walki ratując życia załamującym się żołnierzom. Spekulacji na temat tych wyjątkowych wojowników nigdy nie było końca lecz nikt nigdy nie odkrył jak to jest naprawdę... no chyba, że został przyjęty w szeregi zakonu, ale to równało się złożeniem przysięgi milczenia której nikt wcale nie zamierzał złamać. Golden warrior:
Ci wojownicy chlubią się elitą pośród srebrnych wojowników. Niezależnie od prawdy wiadomym jest, że niewielu ma ochotę się im przeciwstawiać, przenikają oni z miejsca na miejsce karając tych, którzy ośmielają się im przeciwstawiać palącym światłem, które nie ma litości dla wrogów Kharosu. Takich jak oni z pewnością czeka wielka przyszłość, ale i tak każdy z nich ćwiczy mając nadzieję osiągnąć taki poziom, jak mistrz słońca... Master of Sun:
Mistrzowie słońca pod niemalże każdym względem są całkowicie wyjątkowi. Ciężko nawet dociekać ich związków z tajemniczym zakonem bo wszędzie gdzie uderzają, robią to sami. Mimo to, dla ułatwienia, ludzie uważają, iż wywodzą się oni z złotych wojowników którzy osiągnęli całkowity szczyt swoich możliwości. Na polu bitwy rządzą oni niepomiernie, uderzając z taką szybkością oraz siłą, że przeciwnik nie ma żadnych szans na nawet spróbowanie wykonania uniku. Nie dość tego, to nikt się ich nie spodziewa. Niejednokrotnie siły Kharosu przegrywają kiedy nagle znikąd zwala się na szeregi wroga mistrz słońca czyniąc spustoszenie a zaraz potem znikając równie szybko jak się pojawił. Nikt nigdy nie prosi o ich pomoc, oni sami wiedzą najlepiej kiedy użyczyć swych talentów. Strzeżcie się, wrogowie Kharosu, blasku słońca, ponieważ to on właśnie niesie zgubę...
* Wyrażenie użyte naumyślnie, miło by było gdyby była możliwość jak najwierniejszego go przetłumaczenia
No cóż, nie myślcie, że zamierzam wtrącać się w wasze opisy, zamieściłem to tutaj byście zwrócili uwagę jakie rzeczy można wymyślić do pozornie nieciekawych jednostek. Pomysł na white warriora wpadł mi do głowy wręcz znikąd, ale szybciutko połączyłem go z nazwą a dalej po prostu pisałem rozwinięcie pomysłu.
Zwróćcie również uwagę na to, że nigdzie nie piszę, że silver warriorzy biorą się od white'ów, pozostawiam to domyślności, tym bardziej, że pierwotne złożenia przewidywały silverów od pierwszego levelu
Sam master of sun powstał oddzielnie od pomysłu na silvera co zaznaczyłem w opisie, a Goldena traktuję jako przejściówkę pomiędzy silverem a masterem, dlatego też taki krótki opis
Rzecz jasna feel free w kopiowaniu, zaczerpnięciu pomysłu(bąd¼ tematu), bo ja nigdy nie planowałem tworzyć opisy do Kharosan, potraktujcie to jako przykład jak można tworzyć opisy i połamaniu piór przy dalszej robocie(wiem, sorry Poliuks, że akurat na "twoje" jednostki padło (o to właśnie chodzi w tym konkursie - o konkurencję w opisach do tych samych jednostek) --inferno8, ale możesz uznać to za wyzwanie, zbuduj swoje opisy od nowa (to jest zabronione) i niech będą lepsze od tych gówien które czytasz wyżej w tym poście(interesujące podejście, nie ma co ))
Btw, najbardziej spodobał mi się opis slicera, a ty Poliuks, tylko tak dalej, wiem, że potrafisz
EDIT: Uhm, dzięki za wyjaśnienia Swoją drogą chyba jednak zatrzymam się na Kharos, ponieważ mam wielką ochotę napisać jeszcze linię shielderów. A do EO i tak nie czuję weny(opisy elementalistów zrobione, teraz mam zamiar je dopracowywać).
Btw, ja ci jednak radzę umożliwić zmienianie opisów, zaostrzy to rywalizację i nie będzie tak, że ci co napisali na końcu mają najlepsze, bo czerpali pomysły z pozostałych(no i przy okazji nie będę musiał tak chorobliwie dopieszczać, żeby w ogóle wysłać coś na forum, ale wiesz, to tylko tak przy okazji) Ok, zaktualizowałem regulamin.Edytowane przez inferno8 dnia 30-10-2009 15:31